Dobrze wiedzieć

| 2008-07-08

Jak znaleźć pracę swoich marzeń?

Najtrudniej jest zawsze zacząć. Znaleźć w sobie motywację do zmian. Zobaczyć sens w nowych działaniach. By to osiągnąć, najlepiej zacząć od początku, czyli od siebie. Zapewne jesteś teraz na etapie rozpamiętywania, żalu, rozczarowania. To normalne, nie jesteś osamotniony.

Naukowcy, którzy badają stan bezrobocia, potrafią już jasno określić, co wpływa na to, że pozostajemy bez pracy:

likwidacja niektórych gałęzi przemysłu, np. górnictwa;
zmniejszenie popytu na konkretne dobra czy usługi;
ograniczanie produkcji;
brak informacji o miejscach pracy;
trudności mieszkaniowe;
przeniesienie zakładu do innego rejonu;
niedostosowane do potrzeb rynku wykształcenie pracowników;
zmiany technologii;
wysokie zasiłki dla bezrobotnych.


Pomyśl, KIM JESTEŚ? Co możesz osiągnąć - oprócz tego, że zyskasz nową pracę? Jak to wpłynie na Twoje dalsze życie? Skoncentruj się na plusach tej sytuacji, ponieważ poszukiwanie pracy to nic innego… jak praca, i to etatowa, ale za to przynosząca najwięcej pozytywnych zmian w naszym rozwoju, stawaniu się kimś pewniejszym siebie, zaradniejszym, efektywniejszym.
Jeśli szukasz nowej pracy, przede wszystkim nie oglądaj się za siebie, ale też nie wypatruj przyszłości zbyt usilnie.


Nie rozpamiętuj porażek, nie pytaj w kółko, dlaczego to właśnie Ty i teraz musiałeś stracić pracę, i nie pytaj, co dalej. Tak tylko tracisz cenną psychiczną energię.
Przed Tobą wielka przygoda: być może ciut niebezpieczna, ale jakże frapująca. Nie tylko poznasz nowych ludzi, nowe taktyki, spojrzenia na świat, style bycia, ale przede wszystkim - wreszcie zobaczysz, na co Cię stać.

No i wreszcie masz niebywałą szansę zrobić gruntowne porządki: w sobie, w otoczeniu, a nawet na biurku i w domu.

Nic tak nie dodaje nam siły, tzw. energetycznego kopa, jak spojrzenie na to, jak wiele już mamy i jak wiele dzięki temu da się jeszcze zdobyć.

Owszem, często trudno o taki optymizm, zwłaszcza gdy kończą Ci się pieniądze, ale przecież te dwa tygodnie dla siebie mogą zaważyć na całym Twoim życiu, nawet gdybyś miał jeść - póki co - tylko chleb z masłem.

Pomyśl, że oto budujesz nową jakość swojego JA, być może ten bagaż posłuży Ci dłużej niż się tego spodziewasz, więc teraz… pozbądź się całego nadbagażu, czyli balastu.

Tak jak już wspomniałam, drzwi z napisem „moja ekspraca” są już zamknięte i nawet nie da się spojrzeć przed dziurkę od klucza, za to Ty masz ze sobą tobołek z napisem „doświadczenie, nabyte nowe umiejętności”. Przed Tobą kolejne drzwi - nie otwieraj ich. STÓJ!
Najpierw spójrz na siebie.

Autor: Anna Pasławska-Mioduszewska

Fragment E-booka Metody poszukiwania pracy, wydawnictwa Złote Myśli
Jesteś zainteresowany tą publikacją? Kliknij tutaj

Zobacz także:
›› Tapicer – jak zdobyć pracę w zawodzie?
›› Jak firmy z branży IT dbają o swoich pracowników
›› Jak znalazłam pracę

 Drukuj   Zapisz do pdf   Wyślij znajomemu