Logotec - oni jeszcze istnieja??? Z takim podejsciem do pracownikow? Pracowalem tam niespelna rok i wyrobilem sobie opinie o tej firmie, a raczej o jej szefostwie - oglnie rzecz ujmujac, same kut..., poczawszy od najwyzszego (najnizszego)... Ale jaki Pan - taki kram. I tak, z najnizszego przechodzi na dyrektorow - hihi, kierownikow - od siedmiu bolesci, a z pracownikami jest najgorzej, bo nie maja sie na kim uwywnetrzniac i to na nich konczy sie ten lancuszek syfnej atmosfery. ZAPOMNIJCIE o jakiejkowiek milej atmosferze w firmie!!! No i nadgodziny, ktore sie zwie (elastycznym czasem pracy) sa na porzadku dziennym - niestety, bezplatne. Ogolnie przestrzegam kazdego, kto tam sie wybiera - naprawde, po opuszczeniu tamtych murow poczulem wielka ulge zarowno w psychice, jak i na organizmie.