niezły ten basen, gdyby takie dawali zwykłym pracownikom do dyspozycji byłoby naprawdę nieźle!
Ja pracuje w firmie handlowej jako zastępca dyrektora jednego z pionów, i nie narzekam na brak komórek, laptopów czy samochodu. Ale to i tak jest mętne koło bo tak czy inaczej mając te przybory wciągam się w ciągły rytm pracy nawet jak jestem poza nią.

Baseny, dopłaty do nauki języków itp. to dodatki z ZFŚS , więc na coś ten fundusz pracodawca musi rozdysponować. No chyba że wspiera się najbiedniejszych-> właścicieli. No coż świadczy to o czymś i daje do myślenia.

Samochody, komóreki, laptopy itp. bez przesady nie ma co się zachwycać , ponieważ oprócz samochodu te pozostałe rzeczy to jedynie kara jaka może nas spotkać. Ja dziękuję serdecznie, mam prywatne i pracuję tylko w godzinach pracy.
Pozdrawiam i życzę rozsądku.